Rozwód to nie tylko koniec relacji osobistej, ale również szereg praktycznych problemów – w tym rozliczenie majątku małżonków. Wiele osób pyta: „Czy mieszkanie, które kupiłem/am przed ślubem, będzie musiało zostać podzielone?”.
Poniżej wyjaśniamy, kiedy mieszkanie sprzed ślubu pozostaje majątkiem osobistym, a kiedy może być uwzględnione przy podziale majątku po rozwodzie.

Kluczowe fakty – mieszkanie sprzed ślubu a rozwód
- Nieruchomość nabyta przed ślubem należy do majątku osobistego małżonka, który ją kupił.
- Nakłady poniesione w trakcie małżeństwa z majątku wspólnego (np. raty kredytu, remonty) mogą rodzić roszczenia przy rozwodzie.
- Umowa majątkowa małżeńska (intercyza) daje jasną ochronę i pozwala wyłączyć mieszkanie z ewentualnych sporów majątkowych.
- Sprzedaż mieszkania nabytego przed ślubem nie wymaga zgody współmałżonka – środki pozostają majątkiem osobistym właściciela.
Czytaj dalej >>>
Rozwód a wspólne mieszkanie – sprawdź, jak sąd ustala sposób korzystania z mieszkania po rozwodzie. Zobacz wyjątki, praktykę i orzecznictwo.
Rozwód to nie tylko sprawy związane z winą, alimentami czy władzą rodzicielską. Bardzo często pojawia się też pytanie: co dalej ze wspólnym mieszkaniem po rozwodzie? Czy sąd decyduje, kto w nim zostaje, a kto musi się wyprowadzić?
Zgodnie z art. 58 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeśli małżonkowie nadal zajmują wspólne mieszkanie, sąd w wyroku rozwodowym musi określić sposób korzystania z nieruchomości wspólnej po rozwodzie.

Ustalenie sposobu korzystania z mieszkania a podział majątku – to nie to samo!
Wiele osób myli te dwie kwestie, a to zupełnie odrębne sprawy:
- Ustalenie sposobu korzystania z mieszkania dotyczy jedynie tego, jak rozwiedzeni małżonkowie będą korzystać ze wspólnej nieruchomości – kto zajmuje które pokoje, jakie części mieszkania przeznaczone są do wspólnego użytku.
- Podział majątku wspólnego to osobne postępowanie, w którym sąd decyduje, komu przypadnie własność mieszkania, kto kogo spłaci itp.
Czytaj dalej >>>
Польско-украинские браки, а также браки между гражданами Украины, заключаемые в Польше, становятся всё более популярными. Какие документы нужны для заключения брака с гражданкой или гражданином Украины?
Все ответы вы найдёте в этой статье.
Мы вновь возвращаемся к теме брака с гражданином Украины.
Эта тема пользуется большой популярностью среди читателей нашего блога. Я регулярно получаю вопросы о возможных изменениях законодательства, которые могли бы ускорить процесс заключения брака.
К сожалению, должна разочаровать всех моих читателей: процедура заключения брака с гражданином Украины по-прежнему остаётся сложной, и соответствующие нормы законодательства не изменились.
Для заключения гражданского брака недостаточно просто записаться на приём в ЗАГС — необходимо также подать заявление в суд.

ДОКУМЕНТЫ, НЕОБХОДИМЫЕ В ЗАГСЕ ДЛЯ ЗАКЛЮЧЕНИЯ БРАКА С ГРАЖДАНКОЙ / ГРАЖДАНИНОМ УКРАИНЫ
Как вступить в брак с гражданкой / гражданином Украины или иным иностранцем?
Хотя для тех, кто постоянно проживает в Польше, получение свидетельства о рождении может быть затруднительным, получение последнего необходимого документа — справки о возможности заключения брака согласно украинскому законодательству — в большинстве случаев невозможно.
Czytaj dalej >>>
Często pojawia się pytanie, czy nieruchomość nabyta w trakcie trwania małżeństwa przez jednego z małżonków, ale sfinansowana ze środków pochodzących z jego majątku osobistego, stanowi składnik majątku wspólnego.
Aby odpowiedzieć na to zagadnienie, należy odwołać się do przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Podstawy prawne
Zgodnie z art. 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje wspólność majątkowa, obejmująca przedmioty majątkowe nabyte przez jednego lub oboje małżonków w trakcie jej trwania.
Wyjątki od tej zasady określa art. 33 K.r.o., który wskazuje, że do majątku osobistego należą m.in. przedmioty nabyte przed zawarciem małżeństwa oraz te, które zostały uzyskane w zamian za składniki majątku osobistego (tzw. surogacja).
Czytaj dalej >>>
Historia zaczyna się jak scenariusz filmu. Pan X wyjeżdżał za granicę do pracy, wracał do domu co kilka miesięcy.
Odszkodowanie za zdradę – jak to się zaczęło?
W końcu, zamiast czułego powitania żony, zobaczył ją w ramionach… swojego kolegi. Ups. Jakby tego było mało, para miała już trójkę dzieci, a czwarte było w drodze.
Żona po porodzie postanowiła odejść do nowego partnera, zabrać dzieci i wnieść o rozwód. Pan X nie pojawił się w sądzie, bo – jak później tłumaczył – był załamany. Efekt? Sąd orzekł jego wyłączną winę za rozkład pożycia małżeńskiego.
Ale to nie koniec. Pan X zaczął się zastanawiać… czy dzieci, które uznawał za swoje, faktycznie są jego? Po badaniach DNA okazało się, że… nie. Żadne z nich.

Pozew o zadośćuczynienie
To było już za dużo. Pan X uznał, że skoro żona i kolega zniszczyli mu życie, to powinni za to zapłacić – dosłownie. Wniósł pozew o zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych.
Sąd rejonowy uznał, że ma rację. Zasądził od byłej żony 20 tys. zł, a od jej kochanka 10 tys. zł. W uzasadnieniu podkreślono, że zdrada i kłamstwa pozbawiły Pana X poczucia wartości i szacunku do samego siebie. Stracił nie tylko rodzinę, ale też wiarę w swoje dotychczasowe życie.
Czytaj dalej >>>