Rozwód jest wyjątkowo stresującym doświadczeniem dla rozstających się partnerów i ich otoczenia.
W tak wymagającym czasie dominują negatywne emocje wywołane rozpadem związku. Występuje napięcie związane z układaniem życia na nowo – już bez tej drugiej osoby u boku. Nic więc dziwnego, że rozwodzący z reguły skupiają się na negatywnych aspektach rozstania.
Dużo rzadziej dostrzegają w tym trudnym – emocjonalnie i logistycznie – okresie jakiekolwiek pozytywy. To błąd. Rozwód może być bowiem momentem przełomowym. Moment ten pozwoli nam na nowo określić priorytety. Pogłębić wiedzę (o sobie i otaczającej rzeczywistości) oraz rozwinąć (zawodowe i nie tylko) skrzydła. Jak to zrobić?
W co warto zainwestować czas i pieniądze po rozstaniu?
Dziś wybraliśmy dla Was trzy rzeczy, w które warto zainwestować czas i pieniądze tuż po rozstaniu. Jeśli macie pomysły, co warto dodać do poniższej listy, piszcie do nas na adres FB.
1.Edukacja ekonomiczna – w trakcie rozstania warto poświęcić czas na poprawienie umiejętności w zakresie zarządzania finansami osobistymi.
Wiedza o oszczędzaniu, inwestowaniu i monitorowaniu naszych zasobów finansowych ułatwi nam zabezpieczenie interesów po rozwodzie i – tym samym – da większe poczucie bezpieczeństwa.
Książki, internetowe kursy i szkolenia czy darmowe blogi to najbardziej przystępne źródła wiedzy.
Warto jednak również zasięgnąć rad osób, które są dla Was rodzinnymi finansowymi autorytetami (np. szczególnie zapobiegliwa i oszczędna ciocia) oraz krytycznie (!!!) przyjrzeć się dotychczasowym wydatkom i potrzebom.
2.Rozwijanie umiejętności zawodowych – pogłębianie wiedzy o wydatkach i możliwościach finansowych często prowadzi rozwodników do przewidywalnego wniosku: osobno zarabiamy za mało.
Tym samym rozwód oznacza nie tylko emocjonalny stres, lecz również konieczność szukania dotychczasowego zarobku. W niektórych przypadkach poszerzenia umiejętności zawodowych.
Czas rozwodu to dobry moment, żeby skończyć dodatkowe kurs i szkolenia. Zdobyć nowe kompetencje i – tym samym – lepiej sobie radzić finansowo w przyszłości.
3.Podróże – główna bohaterka filmu „Eat, pray, love” grana przez Julię Roberts po rozstaniu z partnerem wybiera się w kilkumiesięczną podróż, żeby zdystansować się do trudnego dla niej doświadczenia.
I choć w niefilmowej rzeczywistości szanse na odbycie tak długiej podróży są ograniczone, to nawet kilkugodzinny wypad za miasto potrafi zdziałać cuda.
Spacer z przyjaciółmi w podmiejskim parku, weekend w gospodarstwie agroturystycznym, czy majówka nad morzem pozwolą nam oderwać się od problemów związanych z rozwodem oraz ukoić negatywne emocje, które się w związku z nim pojawiają.
***
Po przeczytaniu: „Porozwodowe Must Have – czyli w co warto zainwestować czas i pieniądze po rozwodzie?”, zapraszam również do lektury:
Zdjęcie: freestocks on Unsplash
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }